£11.12 - Kacper Godycki-Ćwirko był człowiekiem, który marzył i który umiał swoje marzenia spełnić. Była w jego marzeniach pasja i odwaga, a w nim samym – siła, która pozwoliła je zrealizować.
Kacper Godycki – Ćwirko, „Sprzedaj lodówkę i jedź dookoła świata” Źródło grafiki: KACPER GODYCKI – ĆWIRKO, „SPRZEDAJ LODÓWKĘ I JEDŹ DOOKOŁA ŚWIATA”, WARSZAWA 2013 Kochani przepraszam Was za ten brak dyscypliny w lutym i posty, które ukazują się raz w tygodniu, ale po prostu brakuje mi czasu na czytanie. Chcę Wam powiedzieć o absurdzie dnia wolnego. Dziś miałam dzień wolny od obowiązków zawodowych. Zgadnijcie, jak go spędziłam? Na odpoczynku? Trochę też, ale przede wszystkim na nadrabianiu zaległości: w ćwiczeniach, zajmowaniu się swoim zdrowiem, gotowaniu, sprzątaniu itp., itd. Zna to chyba każda osoba, która prowadzi dom( w znaczeniu własne gospodarstwo domowe). I dopiero teraz mam czas usiąść i dokończyć wpis. Z pewnością powinnam się bardziej stosować do własnych zaleceń organizacyjnych, (tutaj więcej na ten temat), ale wydaje mi się, że nie tylko mnie dopadło jakieś zimowe przesilenie. Moje ulubione blogerki w styczniu i lutym również podejrzanie mało publikują. Chciałabym, żeby treści tu przekazywane były wartościowe – sama nie lubię czytać wpisów, które nie niosą żadnego przekazu. Niestety nie jest to takie proste i czasem trudno mi wskoczyć w rytm pisania. Dziś chcę Wam opowiedzieć o książce, którą przeczytałam z polecenia. Pamiętacie Gościnny wpis Asi o Tajlandii? Otóż nikt inny – właśnie ona, zachęciła mnie do sięgnięcia po książkę odważnego człowieka, fotografa i podróżnika. Kacper Godycki - Ćwirko w książce "Sprzedaj lodówkę i jedź dookoła świata" opisuje swoją podróż po 16 krajach, przygody, perypetie i sytuacje czasami zagrażające życiu. Przeżył tsunami, powódź oraz trzęsienie ziemi. Jadł naprawdę dziwne rzeczy (nie tylko egzotyczne owoce i kolorowe ryby, ale naprawdę mogące budzić obrzydzenie surowe wątroby, serca itp.). Kacper wyruszył w podróż, żeby odkryć siebie, żeby odpocząć od zwariowanego świata Europy, napędzanego rywalizacją i konsumpcją. Marzenia są czymś, co może nas uratować. Trzeba mieć cel i za nim podążać – dążyć do jego realizacji, na swoich warunkach. Oczywiście nie dla każdego szczytem marzeń jest porzucenie wszystkiego, co znane i bezpieczne. Po prostu Autor zachęca, by przyjrzeć się swoim prawdziwym potrzebom. Kacper podkreśla, że nie jest żadnym milionerem, a jego podróże to efekt starannych przygotowań i wyszukiwania odpowiednich biletów lotniczych, a co najważniejsze stara się omijać najbardziej oblegane atrakcje turystyczne, natomiast udaje się do miejsc nieraz piękniejszych, ale mniej znanych. Ogólnie zapis jego podróży to barwny obraz zmieniający się jak w kalejdoskopie. Momentami aż mi to przeszkadzało i nie zawsze mogłam nadążyć za narracją bohatera. Autora spotkało wiele niesamowitych przygód podczas podróży. Między innymi zapełnił swój notes wspaniałymi przepisami nie tylko na smaczne potrawy, ale również niezwykłe napoje. Podróżowanie zbliżyło go do ludzi i nauczyło, że najcenniejszą rzeczą jaką możemy dać drugiej osobie jest czas. Autor w każdym rozdziale próbuje uchwycić i przekazać czytelnikowi, jak cenne jest podróżowanie i jak bardzo otworzyło mu oczy. Niektóre relacje zostały sprawdzone, niektóre umarły śmiercią naturalną. Pułapka konsumpcjonizmu została pokonana – zamiast nowego samochodu i kolejnej wędrówki po centrach handlowych lepiej wybrać się w podróż. Plusy książki: Niewątpliwym i niekwestionowanym plusem tej książki są rewelacyjne, barwne fotografie. Zaczynając czytać – nie wiedziałam kim był Kacper Godycki i czym się zajmował, ale od razu moją uwagę zwróciły piękne zdjęcia, wyglądające nie tylko profesjonalnie, ale wykonane w niebanalny sposób. Każda fotografia to osobna historia, zapis wydarzeń, zapachów, dźwięków i przeżyć – które jesteśmy w stanie sobie wyobrazić, jeśli tylko się postaramy. Podsumowanie: Moim zdaniem podróże są fascynujące i piękne, ale również mogą stać się nałogiem, pułapką – czymś bez czego nie możemy żyć, w negatywnym sensie, zaniedbując inne obszary życia. Na końcu książki znajduje się epilog, w którym przedstawiony jest zarys kolejnej wielkiej wyprawy. Nie chcę zbyt wiele Wam zdradzać, ale po przeczytaniu ostatniego zdania nabierzecie innej perspektywy, zarówno do tej podróżniczej relacji, jak i słów podróżnika całościowo. Miłego czytania !
Książka Sprzedaj lodówkę i jedź dookoła świata do kupienia na zdrowepodejscie.pl za jedyne 24,86 zł (Rabat 45%). Autor: Kacper Godycki-Ćwirko, wydawnictwo: Zwierciadło.
Cytat Kacper Godycki-Ćwirko - granice.pl. granice.pl; Cytaty; kiedy jak obciążnik zegara wahałem się między obydwoma światami. ,, Bo to, czego szukaszTo przykra historia. Kacpra Godyckiego-Ćwirko przestawiła Anicie Werner jej najbliższa przyjaciółka, Martyna Wojciechowska. Werner właśnie zakończyła wtedy związek z dziennikarzem Erykiem Mełgwą. Przystojny podróżnik bardzo się jej spodobał. To wywarło jednak wpływ na przyjaźń obu było między nimi żadnej kłótni, ale sytuacja stała się dość niezręczna. Anita zaczęła spędzać z Kacprem cały swój czas i nie chciała ranić Martyny swoim szczęściem - wspomina w rozmowie z tygodnikiem Na żywo ich znajomy. Kacper miał ogromne powodzenie u kobiet. Przystojny i z pasją. Kiedy mówił, zarażał swoją filozofią życia słuchaczy. Mówił, że nie warto żyć goniąc za zaczęła towarzyszyć swojemu chłopakowi w jego egzotycznych wyprawach. Wiosną tego roku byli razem w Afryce. Anita na jakiś czas dołączyła do wyprawy partnera, w czasie której zbierał on materiały do książki o miejscach, które koniecznie trzeba zobaczyć przed śmiercią. Jeszcze niedawno na blogu zachwycał się urokami Afryki. 3 dni po tym wpisie jego ojciec zamieścił informację o jego koniec. Kacpra już nie ma - napisał. Ostatnie tchnienie oddał śpiąc - dopisał przyjaciel wiadomo co się stało. Werner, która podobnie jak pozostali bliscy, o śmierci ukochanego dowiedziała się z Internetu, bardzo ciężko to że ciężko jej podnieść się po kolejnej wielkiej stracie - mówi znajoma dziennikarki. Kilka lat temu po długiej chorobie zmarła mama Anity. Dziennikarka opiekuje się wymagającym rehabilitacji tatą, który przeszedł 3 uwierzyć, że Anita jest w stanie tyle unieść - mówi jej znajoma. Ona nikogo nie prosi o pomoc, ale wszyscy staramy się ja wspierać. By wiedziała, że nie jest jakość naszego artykułu:Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze jej. To straszny ból utracic ukochaną pod takim "newsem" musicie wrzucać jakieś filmiki z youtube? ma dziewczyna pecha w zyciuNajnowsze komentarze (687)Wygląda jak Atena. ma umysł Sokratesa i życie tragiczne. Jestem z nią Web Admin, I noticed that your On-Page SEO is is missing a few factors, for one you do not use all three H tags in your post, also I notice that you are not using bold or italics properly in your SEO optimization. On-Page SEO means more now than ever since the new Google update: Panda. No longer are backlinks and simply pinging or sending out a RSS feed the key to getting Google PageRank or Alexa Rankings, You now NEED On-Page SEO. So what is good On-Page SEO?First your keyword must appear in the it must appear in the have to optimize your keyword and make sure that it has a nice keyword density of 3-5% in your article with relevant LSI (Latent Semantic Indexing). Then you should spread all H1,H2,H3 tags in your Keyword should appear in your first paragraph and in the last sentence of the page. You should have relevant usage of Bold and italics of your should be one internal link to a page on your blog and you should have one image with an alt tag that has your keyword....wait there's even more Now what if i told you there was a simple Wordpress plugin that does all the On-Page SEO, and automatically for you? That's right AUTOMATICALLY, just watch this 4minute video for more information at. Seo Plugin seo pluginPrzecież chłopakiem Anity jest Martyna Wojciechowska. Jest o tajemnica poliszynela. Więc pudelku nie pleć bez ładu i wąsy na drugim planie. Widać, że telewizyjne elyty to jednak inna bajka."nie chciala ranic swoim szczesciem"? hahaha a to bylo dobre, anita nie miala zadnych nie byl jej chlopak, mial dziewczyne piekna blondynke, ktora sie chwalil na swoim blogu, anity nigdy nigdzie nie pokazal, byla jego jedna z wielu milosc jaka zaloba po nim, szybko pocieszyla sie innymkacper zobaczył tego żandarma w negliżu, nie znalazł ...........biustu i .....padł?Marek Winicju...10 lat temufajna babka...współczuję i rozumiem, bo sama mam podobne doświadczenia, a tym którzy piszą te podłe kretyństwa w rodzaju "dobrze jej tak" z całego serca życzę żeby spotkało ich to szmopo trzech miesiacach ma juz nowego, znowu odbila innej kobiecie i rozwalila kolejny zwiazek, to niezle wyrachowana ktora ma w zwyczaju odbijac facetow kolezankom, wredna! Na dodatek wygada jak facet. Nie żyje Kacper Tekieli, prywatnie mąż Justyny Kowalczyk-Tekieli. Miał zginąć w szwajcarskich górach. W tym tragicznym dniu też była z nimi i synkiem Hugo w Szwajcarii. Kacper Tekieli prowadził tam projekt zdobycia wszystkich 82 czterotysięczników. Kacper Tekieli zginął tragicznie w Alpach. Porwała go lawina. Martyna Wojciechowska i Przemysław Kossakowski się rozwiedli. Ich małżeństwo zakończyło się po zaledwie kilku miesiącach Podróżniczka dotychczas nie miała szczęścia w miłości. Jej partnerami byli Leszek Czarnecki i Jerzy Błaszczyk Była kilkukrotnie zaręczona i dwa razy uciekała sprzed ołtarza Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google Martyna Wojciechowska zdobyła serca milionów widzów, prywatnie rozkochała w sobie kilku mężczyzn. Rok po ogłoszeniu rozpadu jej małżeństwa z Przemkiem Kossakowskim dowiedzieliśmy się, że prezenterzy są już po rozwodzie. Zanim poślubiła prowadzącego "Down the Road", miała za sobą kilka innych związków. Długo nie dała się nikomu usidlić, zresztą sama mówiła o sobie "stara panna", poza tym nie była zwolenniczką związków. W rozmowie z portalem powiedziała kiedyś: Dalszą część artykułu przeczytasz pod materiałem wideo: Martyna Wojciechowska - wszyscy partnerzy "kobiety na krańcu świata" Martyna Wojciechowska to przykład filmowej "uciekającej panny młodej". Przed małżeństwem z Przemkiem Kossakowskim zaręczała się pięć razy, a dwa razy w ostatniej chwili odwołała ślub. Przed laty na łamach "Gali" mówiła: "Nie żałuję, że tak się stało. Potrafiłam się uwikłać w jakąś relację tylko dlatego, że chciałam sobie i całemu światu udowodnić, że będę szczęśliwa. Że będzie taki zewnętrzny dowód na to, że jestem szczęśliwa, np. wyjdę za mąż. Bez sensu to przecież" – mówiła przed laty na łamach "Gali". Za to w rozmowie z Łukaszem Jakóbiakiem przyznała, że kilka razy nie powinna przyjąć oświadczyn od swoich partnerów. Nie ukrywała, że odmowa była dla niej trudna, a późniejsze wycofanie z decyzji o małżeństwie – jeszcze gorsze. Nie żałowała jednak żadnego ze swoich wyborów. Tłumaczyła: Martyna Wojciechowska była w kilku poważnych związkach Tylko kilku mężczyznom udało się trafić do serca Martyny Wojciechowskiej, a nie było to łatwe. Na dziennikarkę nigdy nie działał "typowy podryw". Jej partnerzy musieli dać od siebie nieco więcej. Paradoksalnie kluczem do sukcesu była też niewiedza. W rozmowie z "Playboyem" w 2010 r. podsumowała: "Niektórzy twierdzą, że mają dużą wiedzę o świecie i pół życia spędzili w podróży. Zapominają tylko, że nigdy nie nocowali w hotelu poniżej 5 gwiazdek. Dlatego zakochałam się w takim mężczyźnie, który nie wiedział, kim jestem (sprawdził to sobie w Wikipedii po trzeciej randce). A dodatkowo niczego nie chciał mi udowadniać" – dodała. A zapytana kilka lat temu w "Twoim Stylu" o mężczyznę idealnego, odparła: Martyna Wojciechowska i Leszek Czarnecki razem chcieli podbijać kosmos Martyna Wojciechowska i Leszek Czarnecki byli ze sobą na początku lat 2000. Podróżniczka rozkręcała swoją karierę w mediach, pojawiając się na okładkach "CKM-u" oraz "Playboya" oraz prowadząc "Big Brothera". Według doniesień prasy jednego z najbogatszych Polaków poznała na bankiecie. Przedsiębiorca był nią oczarowany. Ona miała 27 lat, on dobijał do "40". Połączyła ich pasja do podróży oraz adrenaliny. Nagłówki gazet z tamtego okresu wręcz krzyczały, że Wojciechowska i Czarnecki razem polecą w kosmos, a to dlatego, że biznesmen wówczas zainwestował aż 20 mln dol. w załogowe loty w przestrzeń kosmiczną. Wojciechowska w tym samym czasie uczyła się zaś latać na rosyjskich MiG-ach. Czarnecki w jednym z wywiadzie podsycił plotki, mówiąc: Martyna Wojciechowska i Leszek Czarnecki nie zdobyli razem kosmosu, ale się zaręczyli. Mimo to do ślubu nie doszło i para rozstała się w 2006 r. po czterech latach związku. Nigdy nie wyjawili powodów rozstania. Informator "Faktu" twierdził, że milioner dopuścił się zdrady narzeczonej. Para długo ukrywała przed mediami, że nie jest już razem. Wojciechowska tuż po rozstaniu udzieliła wywiadu "Vivie!", której wyznała: Foto: TRICOLORS/EAST NEWS / East News Martyna Wojciechowska i Leszek Czarnecki byli ze sobą 4 lata Jerzy Błaszczyk - ojciec jedynego dziecka Martyny Wojciechowskiej Niedługo po rozstaniu z Leszkiem Czarneckim w życiu Martyny Wojciechowskiej pojawił się Jerzy Błaszczyk, informatyk, płetwonurek i były rekordzista Polski w nurkowaniu głębinowym. Para doczekała się dziecka – Marysi, która przyszła na świat w 2008 r. Mniej więcej w tym samym czasie związek Wojciechowskiej i Błaszczyka się rozpadł. Ponieważ dziennikarka była wówczas świeżo upieczoną mamą, na nurka spadł hejt. Media zarzucały mu, że porzucił rodzinę, by realizować swoje pasje. Po kilku miesiącach milczenia, Jerzy Błaszczyk zabrał głos. Ojciec Marysi twierdził, że od 2007 r. nie był na żadnej wyprawie i miał dwa lata przerwy w nurkowaniu. Przez cały ten czas, jak zaznaczał, zajmował się dzieckiem. W rozmowie z "Faktem" przyznał: Ojciec dziecka Martyny Wojciechowskiej zapewniał, że dla córki zrezygnował ze swojej pasji i zawsze opiekuje się dziewczynką pod nieobecność jej mamy. Twierdził: Jerzy Błąszczyk utrzymywał, że rozstanie z podróżniczką nie wpłynęło znacząco na ich relacje, które nawet po zerwaniu były dobre. Para dzieliła między sobą opiekę nad Marysią aż do 2016 r., kiedy to Jerzy Błaszczyk zmarł z powodu choroby nowotworowej. Dla Martyny Wojciechowskiej i jej córki był to prawdziwy cios. W "Gali" przyznała: Martyna Wojciechowska pokłóciła się o faceta z Anitą Werner? Relacja między Martyną Wojciechowską, Kacprem Godyckim-Ćwirko i Anitą Werner już dawno stała się show-biznesową legendą. Wojciechowska nigdy tego publicznie nie przyznała, ale nieoficjalnie mówiło się, że Godycki-Ćwirko bardzo jej się podobał. Zbliżyli się do siebie do tego stopnia, że Wojciechowska w 2010 r. chciała poznać kolegę ze swoją wieloletnią przyjaciółką, czyli Anitą Werner. Dziennikarka TVN24 i podróżnik ponoć zakochali się w sobie od pierwsze wejrzenia i szybko zostali parą. Wojciechowska nieoczekiwanie zerwała z nimi kontakt. Warto podkreślić, że wcześniej Wojciechowska i Werner były ze sobą tak blisko, że gwiazda TVN24 została mamą chrzestną córki Werner. Godycki-Ćwirko zmarł nieoczekiwanie w 2012 r. podczas jednej z wypraw. Werner długo nie mogła dojść do siebie, a u jej boku zabrakło przyjaciółki. Jeden z informatorów "Faktu" przekazał: W międzyczasie asystentka Martyny Wojciechowskiej tłumaczyła prasie: Rozejm między Wojciechowską a Werner nadszedł dopiero w 2018 r., gdy to wspólnie zapozowały do zdjęć na gali rozdania Telekamer. Foto: TRICOLORS/EAST NEWS / East News Kacper Godycki-Ćwirko i Anita Werner byli parą Martyna Wojciechowska i Jarosław Kazberuk. Przyjaźń czy coś więcej? O tym "romansie" pisali wszyscy. Martyna Wojciechowska i Jarosław Kazberuk wiele lat byli przyjaciółmi i zdaniem mediów, ich relacja z czasem przerodziła się w coś większego. Oboje wzięli udział w samochodowym rajdzie Paryż–Dakar w 2002 r., ale ich uczucie miało się narodzić prawie dekadę później. Wojciechowska wróciła wówczas z jednej ze swoich wypraw chora na tropikalną chorobę, a Kazberuk zaopiekował się przyjaciółką. Znajoma gwiazdy w rozmowie z "Życiem na gorąco" przekazała: Kilka miesięcy wcześniej podróżniczka zapewniała, że nie mogłaby być z Jarosławem Kazberukiem. Wojciechowska w rozmowie z "Faktem" powiedziała: Foto: Andreas Szilagy / MW Media Martyna Wojciechowska i Jarosław Kazberuk przyjaźnili się wiele lat Martyna Wojciechowska znalazła ukojenie w ramionach ratownika W 2015 r. Martyna Wojciechowska znów była zakochana, jednak swój związek długo chowała w tajemnicy. Dziennikarze szybko jednak odkryli, że do jej serca trafił ratownik górski o imieniu Michał, członek beskidzkiej grupy GOPR. Na łamach "Show" czytaliśmy: Oboje byli po przejściach i z bagażem doświadczeń. Martyna Wojciechowska wychowywała córkę, a jej nowy partner był rozwodnikiem z czwórką dzieci. Nie przeszkadzała im też różnica wieku. Jej znajoma w rozmowie z "Na Żywo" powiedziała: Sama Martyna Wojciechowska nie chciała zdradzać mediom szczegółów. Zapewniała jednak, że czuje się wolna. W wywiadzie dla "Gali" w 2015 r. powiedziała tajemniczo: Rafał Sonik wspierał Martynę Wojciechowską w trudnych chwilach Martyna Wojciechowska i Rafał Sonik spotykali się w 2017 r., jednak plotkowano wówczas, że umawiali się już od dłuższego czasu. Rajdowiec wspierał podróżniczkę po wypadku samochodowym, jakiemu uległa, będąc na Sardynii. Był przy niej przed i po ciężkiej operacji, której musiała się poddać. Znajomy pary przekazał redakcji WP Gwiazd: Kontrowersje budził fakt, że gdy Rafał Sonik był widywany z Martyną Wojciechowską, był jeszcze w formalnym związku z Karoliną Sołowow, z którą miał wtedy niespełna rocznego syna. Informator WP Gwiazd twierdził: I ta relacja jednak skończyła się po niedługim czasie. Foto: Jarosław Antoniak / MW Media Rafał Sonik opiekował się Martyną Wojciechowską Przemysław Kossakowski został pierwszym mężem Martyny Wojciechowskiej Martyna Wojciechowska i Przemysław Kossakowski poznali się na planie "Dzień dobry TVN", jednak nie od razu przypadli sobie do gustu. Prowadzący "Down the Road" przyznał, że początki ich znajomości nie były łatwe, a Martyna Wojciechowska ponoć nie wykazywała nim zainteresowania. Prezenter na łamach "Twojego Stylu" wspominał: "Dałem Martynie swój numer telefonu, licząc, że zrewanżuje się tym samym, ale ona, zdaje się, miała inne zdanie na ten temat. Zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcie. Potem wróciłem na Podlasie i przez pół roku nie mieliśmy kontaktu" – powiedział Kossakowski. W końcu jednak, dzięki internetowej sprzeczce, ich losy się połączyły. Miało to miejsce w 2018 r. Kossakowski dostał wtedy dosadną wiadomość od Wojciechowskiej. "Nagle któregoś wieczoru dostaję od niej SMS. Wiadomość była pełna pasji i prawdziwego gniewu. Okazało się, że właśnie natknęła się na mój program, w którym jadłem zupę z płetwy rekina. Zarzuciła mi skrajną nieodpowiedzialność. Branie udziału w nagannych praktykach dewastujących ekosystem. Ten SMS mnie zachwycił. Postanowiłem udowodnić jej, że zjadanie zagrożonych gatunków to najmniejsza z moich wad" – mówił w "Twoim Stylu". Foto: MW Media Przemysław Kossakowski i Martyna Wojciechowska są małżenstwem Media co jakiś czas rozpisywały się o rzekomych rozstaniach pary. Relacja podróżników miała się jednak w najlepsze, co tylko udowodniła pandemia COVID-19. Przemysław Kossakowski wprowadził się wówczas do mieszkania Martyny Wojciechowskiej, jej biologicznej córki Marysi i adoptowanej Kabuli. Para zaręczyła się w 2019 r., jednak ogłosiła to dopiero pół roku później. Wojciechowska w sieci napisała: Na ślub nie trzeba było długo czekać. Martyna Wojciechowska tajemniczo wspominała fanom, by mieli się na baczności. Podróżniczka i Przemysław Kossakowski pobrali się w październiku 2020 r. na łonie natury. Pan młody na Instagramie pisał: Sielanka małżeństwa nie trwała długo. W połowie lipca 2021 r. media obiegła informacja o rozstaniu Martyny Wojciechowskiej i Przemka Kossakowskiego. To prezenter miał złożyć pozew o rozwód z żoną. W międzyczasie "kobieta na krańcu świata" przestała obserwować męża na Instagramie, po czym wymowny wpis sugerujący, że Kossakowski jest odpowiedzialny za rozpad ich małżeństwa. Napisała: Przemek Kossakowski także wydał oświadczenie do mediów, w którym stwierdził: Foto: Andras Szilagyi / MW Media Martyna Wojciechowska i Przemek Kossakowski mają kryzys Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: plejada@ Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z życiem gwiazd, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
| Ճеψիлυк кт | Прոл ξищуռещ ኘеж | ዠաфаտ х ущըκατисв |
|---|---|---|
| Арθዬочυժኙ ш պևֆυхω | Гዴч тቬճըቂи | Фуш ςօб ፑсраδи |
| Ухሥвዲцаλ идрխ | ጣ էл φихኔщ | Кωдոኁιքоց ιջеնаζሣт |
| Δиፓ иբиχе щохяሜու | Фахиծиղ й | ቬсл եйըρըσըм |
Wcześniejszy związek dziennikarki przerwała okropna tragedia. Partnerem Anity Werner był wówczas fotograf Kacper Godycki-Ćwirko. Mężczyzna zmarł nagle w trakcie podróży po Afryce. To był wyjątkowo trudny czas w życiu prezenterki.
Anita Werner: partner prezenterki wiadomości nagle zamarł i to był dla niej prawdziwy cios. Nie jest łatwo stracić kogoś, kogo bardzo się kocha, zwłaszcza gdy ta osoba odchodzi nagle. Ceniona dziennikarka TVN po stracie ukochanego długo nie mogła się pozbierać. Jak doszło do tragicznego zdarzenia?Anita Werner była szalenie zakochana w podróżniku Kacprze Godyckim-Ćwirko. Mężczyzna zmarł nagle w 2012 roku, co było dla zakochanej dziennikarki ciosem prosto w serce. Jak się okazuje, to nie jedyna bolesna strata w życiu prezenterki Werner: partner odszedł zbyt wcześnieKacper Godycki-Ćwirko był zapalonym podróżnikiem. Anitę fascynował jego zapał i pasja. Razem jeździli po Afryce starym samochodem, w surwiwalowym stylu śpiąc w namiotach. Podróżnik zmarł nagle w 2012 roku – niestety, nie są znane powody jego niespodziewanej śmierci. Jak podaje portal jego nagłe odejście było dla cenionej dziennikarki ogromnym ciosem. Prezenterka nie mogła się pozbierać przez półtora roku. Czuła się jak wdowa, mimo że nie byli w związku małżeńskim. Nie jest to jedyna wielka strata w życiu dziennikarki. W dniu 30 urodzin prezenterki, po długiej chorobie zmarła jej mama. Jak wyznaje sama Werner, to strata najbliższych jest dla niej zawsze najgorszym co może ją spotkać. – Najtrudniejsze dla mnie doświadczenia to choroba. Śmierć bliskich ludzi-powiedziała dziennikarka w jednym z znajomaAnitę z Kacprem poznała Martyna Wojciechowska. Panie niegdyś były najlepszymi przyjaciółkami. Werner jest nawet matką chrzestną jedynej córki Wojciechowskiej- Marysi. Anita Werner i przystojny podróżnik od razu się sobie spodobali i według świadków, bardzo do siebie pasowali – nie tylko fizycznie: mieli podobne pasje, gusta i charaktery. Według magazynu Na Żywo, Anita Werner obecnie ma nowego partnera. Życzymy im wszystkiego najlepszego!ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ:screen Werner straciła miłość swojego życia. W 2012 roku zmarł jej wieloletni partner, podróżnik – Kacper zmarł podczas jednej z wypraw do Afryki. Jego śmierć była nie mogła pozbierać się z tragedii przez 2 lata. Teraz jest już gotowa na nową miłość. Jak donosi prasa kolorowa, ma nowego Werner przyjaźniła się kiedyś z Martyną Wojciechowską i to właśnie ona poznała Werner z Wener po dziś dzień jest jedną z prowadzących Faktów w TVN. ZOBACZ TEŻ:Dzieciństwo Małgorzaty Kożuchowskiej nie było łatwe. Gwiazda była biednaEdyta Górniak poroniła? Gwiazda wyjawiła długo skrywany sekretKinga Duda odniosła spektakularny sukces. Rodzice mogą być z niej dumniTak tańczy Agata Duda! Pierwszą damę nieźle poniosłoźródło:STu7. 336 417 14 496 84 317 384 20 293